Czytając, Dyrektorium o Pobożności Ludowej dowiadujemy się, że pielgrzymka to:  znak i obraz drogi do królestwa niebieskiego, podobna jest do „drogi nawróce­nia” – od uświadomie­nia sobie własnego grzechu, do osiągnięcia wewnętrznej wolności i do głębokiego zrozumienia znaczenia życia. Jest oddechem i przerwą w codziennej monotonii, bo daje człowiekowi choć trochę odmienności od zwykłego życia. Jest ulgą w troskach życia, które dla wielu, stanowią dokuczliwy ciężar. Jest też okazją do okazania chrześcijańskiego braterstwa, do zgodnego współżycia i miłości, a przede wszystkim aktem kultu, żeby spotkać się z Bogiem, przeżyć Jego obecność, otwierając przed Nim swoje serce (286).

Mając, na uwadze powyższe słowa, Akcja Katolicka wraz z Kołami Różańca Świętego naszej parafii, zorganizowały 08 lipca 2023r. pod przewodnictwem Księdza Proboszcza Wiesława Kosickiego oraz Pani Prezes Akcji Katolickiej – Marii  Fedor, parafialną pielgrzymkę do  dwu  Sanktuariów:

  1.  Matki Bożej Leśniańskiej  w Leśnej Podlaskiej,
  2. Błogosławionych Męczenników Podlaskich w Pratulinie,

 aby podziękować za wszelkie dobro, przeprosić za grzechy i zaniedbania oraz poprosić Maryję, „Opiekunkę Podlasia” zwaną też  „Matką Jedności i Wiary”  oraz błogosławionych Męczenników Podlaskich, by wyprosili pątnikom potrzebne łaski na wszystkie problemy współczesnego świata.

Na pielgrzymkę wyruszyliśmy o 07.50 rano spod naszego kościoła w liczbie 41 uczestników plus pan kierowca.

 Zaraz po wyjeździe za granice Lublina, Ksiądz Proboszcz zaintonował  Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny , które chóralnie odśpiewaliśmy. Zanim przybyliśmy do celu modlitewnego naszej pielgrzymki –  zatrzymaliśmy się na trochę w Jeruzalu – wsi położonej w województwie mazowieckim, dokładnie nieco ponad 70 kilometrów od Warszawy. Swoją  popularność w całej Polsce zyskała w roku 2006, kiedy to producenci serialu „Ranczo” stacji TVP postanowili, iż właśnie tam będą znajdowały się słynne Wilkowyje, gdzie zawita Amerykanka Lucy. Serial dawno się zakończył, ale  niepowtarzalny klimat filmowej miejscowości pozostał, zwłaszcza dla fanów serialu, którzy również go tworzą przyjeżdżając, tak jak my, do serialowych Wilkowyj. Dosłownie, gdzie nie weszliśmy wszyscy omawiali poszczególne sceny „Rancza”, nie zapominając przy tym o pamiątkowej fotce na ławeczce  przed sklepem u Krysi Więcławskiej. Co i my uczyniliśmy. Warto było tu przyjechać? Zgodnie stwierdziliśmy: tak !!!

Po „wizji lokalnej” w Wilkowyjach raźno pospieszyliśmy w dalszą drogę. W trakcie jazdy najpierw odmówiliśmy Różaniec, a następnie w autokarze zabrzmiały pieśni: „Matka, która wszystko rozumie”, Czarna Madonna”, „Usłysz Bożej Matki głos”, „Uczyńcie, co Wam mówi syn”, „Z dawna Polski tyś królową”;  odmówiliśmy również  modlitwę Anioł Pański i Litanię loretańską do Matki Bożej.

Te  śpiewy i modlitwy stały się niejako preludium do  pełniejszego uczestnictwa w uroczystej Mszy  świętej celebrowanej przez  księdza Proboszcza Kosickiego w Sanktuarium Matki Bożej Leśniańskiej w Leśnej Podlaskiej.  Po zakończeniu mszy głos zabrał Kustosz Sanktuarium. Dowiedzieliśmy się od niego, co następuje: Sanktuarium Leśniańskie bierze swój początek w dniu 26 września 1683 roku. Tego dnia, dwóch pastuszków – Miron Makaruk i Aleksander Stelmaszuk – szukając zagubionego bydła w zaroślach, spostrzegło zawieszony na drzewie dzikiej gruszy kamienny wizerunek Matki Bożej, który wydawał niezwykły blask. Chcąc zdjąć obraz, jeden z odważniejszych młodzieńców wszedł na drzewo, ale za każdym razem spadał na ziemię. Okoliczni mieszkańcy, widząc, co się dzieje, zaczęli się gorąco modlić. Wkrótce przybył podstarości Zabłocki z niedalekiej Bordziłówki i dopiero on, jako niezwykle rozmodlony człowiek, zdjął z gruszy obraz. Na wizerunku pojawiły się kropelki „potu” i zjawisko to utrzymywało się przez dłuższy czas. Następnie Obraz zaniesiono do dworu w Bukowicach. To niezwykłe znalezisko poruszyło głęboko ówczesne władze duchowne i świeckie. Wkrótce na miejscu zjawienia się Obrazu, wzniesiono drewniany kościół. Dnia 26 września 1695 r. utworzono w Leśnej parafię. Od samego początku Obraz ściągał rzesze wiernych, którzy doznawali licznych łask za jego przyczyną, szczególnie uzdrowień. Biskup łucki Franciszek Prażmowski w 1700 r. wydał dekret, w którym stwierdził, że zjawiony Obraz należy uważać za cudowny.

Na Wizerunku Leśniańskim przedstawiona jest Maryja, obejmująca Dziecię Jezus prawym ramieniem. Dziecię Jezus prawą rączką obejmuje książkę, a lewą rękę ma wzniesioną ku górze w geście nauczania. Maryja, w półpostaci stojącej, zwrócona jest w stronę patrzącego. Na lewej dłoni trzyma otwartą książeczkę, na której z rozpostartymi skrzydłami wspiera się gołębica – symbol Ducha Świętego. Postać Bogurodzicy  okrywa płaszcz.
Obraz Matki Bożej to płaskorzeźba wykuta w polnym kamieniu. Wymiary Obrazu to: szerokość 29,3cm, a wysokość 31,4cm, grubość 4,6 cm, waży 9,5 kg.

Na miejscu zjawienia Wizerunku Matki Bożej w 1718r. wybudowano mały kościółek. Istnieje on do dzisiaj i nosi nazwę „Kaplica Zjawienia Cudownego Obrazu”. W 1727 r. parafię leśniańską i opiekę nad Cudownym Obrazem przejęli ojcowie paulini z Jasnej Góry. Rozpoczęli oni budowę wspanialej świątyni, którą wzniesiono w latach 1731 – 1758. Została ona konsekrowana pod wezwaniem „Narodzenia N.M.P., oraz Świętych Apostołów Piotra i Pawła” w dniu 8 września 1758 r. Do Sanktuarium Leśniańskiego ściągały olbrzymie tłumy wiernych łacińskiego i unickiego obrządku.

Sytuacja zmieniła się z chwilą rozbiorów Polski, kiedy to Leśna znalazła się pod zaborem rosyjskim. Po upadku powstania styczniowego Sanktuarium Leśniańskie znalazło się w rozpaczliwym położeniu. W ramach represji za pomoc powstańcom, w nocy, z 27 na 28 października 1864 r., wywieziono z Leśnej ojców paulinów. Wówczas to biskup janowski Beniamin Szymański, polecił potajemnie wyjąć Cudowny Obraz i na jego miejsce wstawić kopię. Uczyniono to
w 1865 r. Wkrótce rząd carski skasował diecezję podlaską. Wygnany biskup zabrał z sobą Cudowny Obraz do Łomży. Umieścił go w kościele Sióstr Benedyktynek. W 1875 r. kościół leśniański przejęto na cele prawosławia. Ustały wówczas pielgrzymki. W 1889 r. powstał w Leśnej żeński klasztor prawosławny. Miał on stać się ośrodkiem rusyfikacji Polaków. W 1905 do Leśnej przybył car Mikołaj II, którego krewna była przełożoną leśniańskich mniszek. Po wybuchu pierwszej wojny światowej siostry opuściły Leśną i zabrały ze sobą kopię obrazu Matki Bożej, będąc cały czas głęboko przekonane, że to obraz oryginalny.

Dnia 16 sierpnia 1915 r. świątynia leśniańska wróciła do kultu katolickiego. W dniu 25 maja 1919 r. do Leśnej powrócili ojcowie paulini i od razu rozpoczęli prace remontowe w sanktuarium. Przede wszystkim rozpoczęto poszukiwania Cudownego Obrazu, który został odnaleziony dopiero 5 maja 1926 r. w Łomży. Stało się to dzięki o. Aleksandrowi Łazińskiemu. Po procesie kanonicznym, który przeprowadził biskup H. Przeździecki, Cudowny Obraz wrócił w triumfalnym pochodzie z Siedlec do Leśnej dnia 25 września1927 r. Było to wielkim świętem całej podlaskiej diecezji i brało w tym wydarzeniu ponad 25 tysięcy wiernych. W okresie międzywojennym ojcowie paulini upiększali sanktuarium. Obsługiwali pielgrzymów, którzy znów licznie garnęli się do stóp swojej Leśniańskiej Matki.

W 1939 roku rozpoczął się trudny czas okupacji hitlerowskiej.

 Jesienią 1940 r. Niemcy zajęli klasztor i wypędzili paulinów.
Po wojnie, pod kierunkiem przeora – ojca Jerzego Tomzińskiego, świątynia otrzymała w 1951 r. ambonę i organy w latach 1949-51.

Dnia 18 sierpnia 1963 r. Prymas Polski Kardynał Stefan Wyszyński wespół z biskupem podlaskim Ignacym Świrskim ukoronowali Cudowny Obraz koronami papieskimi. W dniach 11 – 12 czerwca 1970 r. przebywał w Leśnej Kardynał Karol Wojtyła. W dniu 25 września 1977 r. obchodzono uroczyście Jubileusz 50-lecia  powrotu Cudownego Obrazu. W 1983 roku miały miejsce podniosłe uroczystości 300 lat zjawienia Cudownego Wizerunku, a w 1984 roku kościół leśniański został podniesiony do rangi bazyliki mniejszej. W 1992 roku dokonano włamania do świątyni leśniańskiej i usiłowano ukraść złote korony z Cudownego Obrazu.  W roku 1995 obchodzono 300-lecie utworzenia parafii w Leśnej Podlaskiej. Tym razem uroczystościom przewodniczył Prymas Polski kardynał Józef Glemp. W1996 roku rozpoczęto prace w bazylice nad freskami i malowidłami, a ukończono je w roku 2002. Dnia 26 września 2019 r. Sanktuarium Leśniańskie obchodziło Jubileusz 100 lat powrotu Zakonu Paulinów do Leśnej Podlaskiej. Matka Boża Leśniańska nosi tytuł „Matki Jedności i Wiary”, oraz „Opiekunki Podlasia”.

Po wysłuchaniu  opowieści o historii Leśniańskiego  sanktuarium był czas wolny –  na obejście dookoła  na klęczkach cudownego obrazu, czy napisanie intencji mszalnych do św. Rity, albo  nabranie wody z cudownego źródełka. Po opuszczeniu sanktuarium – strawie dla ducha –  udaliśmy się  do „Cichego zakątka” – na pokrzepienie ciała – czyli na  smakowity  obiad i pyszną kawę. Po posiłku  żwawo wsiedliśmy do autokaru. Jadąc, do Pratulina modliliśmy się Koronką do Najświętszego Serca Jezusowego oraz śpiewaliśmy pieśń „Mój mistrzu”.  

Pratulin, jak czytamy w Wikipedii  to:  wieś (dawniej miasto) w Polsce, położona w województwie lubelskim, w powiecie bialskim, w gminie Rokitno. Leży w malowniczym falistym terenie w zakolu Bugu, przy granicy z Białorusią, naprzeciwko Czyżewicz.  Uzyskał lokację miejską w 1732 roku. Prawa miejskie do 11 stycznia 1820. Miasto magnackie położone było w końcu XVIII wieku w powiecie brzeskolitewskim województwa brzeskolitewskiego. We wsi działa parafia św. Apostołów Piotra i Pawła w Pratulinie, której kościół parafialny jest jednocześnie sanktuarium poświęconym zamordowanym w 1874 unitom. Parafialny późnoklasycystyczny kościół św. Piotra i św. Pawła powstał w 1838 r. Znajduje się w nim cenna ikona Matki Boskiej z XVII w. wykonana na blasze. Na miejscu męczeństwa postawiono w 2012 r. drewniany kościół przeniesiony ze Stanina. To miejsce nazwano Martyrium Pratulińskim. Sanktuarium składa się z Kościoła św. Piotra i św. Pawła, Kościoła Trójcy Świętej, Drogi Krzyżowej o długości ok. 1100 m, Dróżek Pratulińskich, przy których stoi 13 kapliczek, z drewnianymi figurkami Męczenników. Z ust Księdza Jacka, który oprowadził nas po pratulńskim sanktuarium, dowiedzieliśmy się, że:

Pierwotny kościół drewniany, uposażony w XVI w., podniesiony został w 1676 r. do znaczenia parafialnego, staraniem Tomasza Ostrowskiego z Nasiłowa. Obecny kościół parafialny w stylu neoklasycystycznym, murowany, wybudowany kosztem Tadeusza Mostowskiego, parafian i miejscowego proboszcza ks. Franciszka Szemiotha w 1838 r., a następnie w 1875 r. zamieniony został przez Rosjan na cerkiew. W 1908 r. wybudowano nowy kościół i przywrócono parafię. Miejsce męczeństwa Unitów ustanowione w 1999 r. przez bpa Jana Wiktora Nowaka diecezjalnym Sanktuarium Błogosławionych Męczenników Podlaskich. Do  Pratulina przybywają  liczni pielgrzymi, by wielbić Boga za tak wielkich świadków wiary i prosić Go przez Ich wstawiennictwo o łaskę: wiary, zdrowia, potomstwa, wyzwolenia z różnych nałogów.

Po zakończeniu zwiedzania obiektów sakralnych w Pratulinie  – czekała nas wyborna integracyjna  niespodzianka naszego   księdza Proboszcza  – grillowane  –  na ogromnym ruszcie ustawionym –  smakowite kiełbaski z musztardą i keczupem. Delektując się nimi,  zgodnie  orzekliśmy, że nigdy w życiu  lepszych nie jedliśmy. Było miło i przyjemnie pod sięgającymi nieba sosnami,  ale niestety, jak mówi stare  przysłowie „  Wszystko co dobre, to się szybko  kończy”.   Po tym kulinarnym akcencie niestety nieubłaganie  nadszedł  czas powrotu do Lublina. Jechaliśmy autokarem  około 2 godzin. O 22.40 wysiedliśmy ze śpiewem na ustach:

Zapada zmrok, już świat ukołysany,
Znów jeden dzień odfrunął nam jak ptak.
Panience swej piosenkę na dobranoc
Zaśpiewać chcę w ostatnią chwilę dnia.
Panience swej piosenkę na dobranoc
Zaśpiewać chcę w ostatnią chwilę dnia.

I chociaż wnet ostatnie światła zgasną
Opieka Twa rozproszy nocy mrok.
Uśpionym wsiom, ukołysanym miastom,
Maryjo, daj szczęśliwą, dobrą noc.
Uśpionym wsiom, ukołysanym miastom,
Maryjo, daj szczęśliwą, dobrą noc.

I ludzkim snom błogosław dłonią jasną
I oddal od nich cień codziennych trosk.
A tym, co znów nie będą mogli zasnąć,
Maryjo, daj szczęśliwą, dobrą noc.
A tym, co znów nie będą mogli zasnąć,
Maryjo, daj szczęśliwą, dobrą noc.

A komu noc czuwaniem jest niełatwym
Na czas bezsenny siłę daj i moc
I tym, co dzisiaj zasną raz ostatni,
Maryjo, daj szczęśliwą, dobrą noc.
I tym, co dzisiaj zasną raz ostatni,
Maryjo, daj szczęśliwą, dobrą noc.

Zasypia świat piosenką kołysany,
odpłynął dzień, by jutro wrócić znów.
Uśmiecham się do Ciebie na dobranoc,
Piastunko moich najpiękniejszych snów.
Uśmiecham się do Ciebie na dobranoc,
Piastunko moich najpiękniejszych snów.

Zapewne  nasze sobotnie pielgrzymowanie pozostanie długo w naszych sercach i umysłach, w myśl  słów z  Dyrektorium o Pobożności Ludowej:

  Podróżowanie pielgrzyma przypomina Jezusa i Jego uczniów, którzy przemierzali drogi Palestyny, by zwiastować Ewangelię zbawienia, a pielgrzymi stają się „wędrującymi głosicielami Chrystusa” (286).

Zanotowała:  Anna Trębska-Kerntopf